nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś za oknem paskudnie. Szaro-buro do tego ciągle pada. Nie chce wszystkiego zwalać na pogodę, ale z ciśnieniem też chyba coś nie tak, bo czuję się ospała i ociężała bez grama energii. A pracy sporo i nie ma komu robić. Jakiś czas temu brałam udział w konkursie na pewien modelinowy projekt i udało mi się wygrać :) Teraz muszę się wywiązać z zobowiązania i nakleić tego i owego ilości ogromne. Zdradzę Wam dokładniej o co chodzi dopiero jak akcja z tworzonymi przeze mnie produktami ruszy. Dodatkowo nawiązałam współpracę z pewnym sklepikiem z rękodziełem, który będzie wystawiał moje pluszadła :) O tym więcej też niebawem. Tak więc, sami widzicie, że pracy jest z czego się cieszę bardzo tylko niech mi jeszcze chęci do pracy wrócą.
Nie przepadam za kawą ale przy takiej pogodzie muszę się przełamywać i serwować sobie ilości ponadprzeciętne tegoż napoju żeby jakoś funkcjonować. A dla Was dziś kawa i do tego słodkie ciasteczko w wersji niejadalnej :)
Jeśli macie jakieś sposoby na pokonanie lenia i niemocy w takie dni jak ten to bardzo proszę o rady :)
Miłego dnia :)
No to siedzimy i pijemy kawę pozdrawiam ! ;)
OdpowiedzUsuńTakie dni jak dzisiaj są ciężkie. Mnie też od rana boli głowa i nie mam na nic ochoty. A kawa nie pomaga.
OdpowiedzUsuńCoś cudownego...
OdpowiedzUsuńBle, nie cierpię kawy :-P
OdpowiedzUsuńAle taka w wersji biżuteryjnej jest ok ;-)
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAch, to malutkie ciasteczko *w*
OdpowiedzUsuń