choć ostatnio maszyna do szycia mną zawładnęła i poświęcam szyciu tyle czasu ile tylko jestem w stanie wygospodarować, to nie zapominam też o modelinie. Tworzyłam cudactwa z modeliny odkąd pamiętam. Gdy byłam mniejsza mama przechodziła ze mną katusze czyszcząc co chwila dywany z kawałków poprzyklejanej modeliny :) ale za to lubiła chwalić się moimi tworkami z modeliny wszystkim, którzy odwiedzali nasz dom - coś za coś :) Tak więc z modeliny lepiłam i lepić będę, ale odkąd w moimi życiu pojawiła się maszyna, muszę dzielić czas wolny na modelinę i maszynę. Kto wie, może z czasem znajdę kolejną rękodzielniczą pasję :) Zakładając bloga byłam przekonana, że będą się tu pojawiały tylko modelinowe tworki, a tu proszę - zaskoczyłam samą siebie :) Kto wie, co jeszcze tu zobaczymy :D
A tymczasem coś z modelinek - pączki z marmoladą w lukrze i polane czekoladą.
Od kilku dni na DaWandzie prowadzona jest wiosenna promocja, w której mój sklepik bierze udział. Dodatkowo od dziś do niedzieli wszystkie naszyjniki są przecenione o 20%. Serdecznie zapraszam :)
Miłego dnia kochani :)
Korzystając z chwili wolnej uciekam pobuszować po Waszych blogach :)
Jakie śliczne! Te drugie są cudne!
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie, dosłownie ;)
OdpowiedzUsuńprzecudne ;) aż ślinka cieknie bo wyglądają jak prawdziwe
OdpowiedzUsuńSłodkie :-P
OdpowiedzUsuń