piątek, 21 lutego 2014

Coś na obiad i po obiedzie :)

Witajcie :) 
Po pierwsze i najważniejsze: pięknie dziękuję Wam za te cudne komentarze i życzenia urodzinowe. Choć się osobiście nie znamy to i tak jest mi bardzo miło za każdym razem, kiedy czytam wszystkie komentarze od Was. Sama mam bardzo mało czasu, żeby poodwiedzać Wasze blogi i odwdzięczyć się komentarzami dla Was. Pracy dużo, zamówień też - dziś muszę zrobić 18 Kermitów. Żabia plaga mnie czeka :) Ale cieszę się, że tak się podobają :)
Wczoraj przyszła do mnie paczucha z nowymi półfabrykatami. Ciesze się jak małe dziecko oglądając nowe rzeczy, które zamówiłam. Chciałabym już porobić choć kilka z zaplanowanych nowości, które mam w planach. Niestety żabki pewnie dziś nie dadzą mi chwili wolnej :)
Dziś Wam pokarzę trzy z prac, które niedawno udało mi się zrobić. Można powiedzieć, że jest to coś na obiad i po obiedzie :)

Kolczyki hamburgery - na obiad :)




Kolczyki - ciacha budyniowe z bitą śmietaną i czekoladą -  na deser :)



Kolczyki pączusie - gdyby łakomczuchom było mało ciasta :P


Miłego i owocnego dnia Wam życzę kochani :)
Ja idę "walczyć" z Kermitami :)



10 komentarzy:

  1. to ja deser poprosze:) ciacha budyniowe jak prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Może i się powtarzam, ale brak mi słów do pani prac :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja poproszę o pączuszki! Wyglądają cudnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ apetycznie! No i widzę nowe image bloga.;) Ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie cudowne i apetyczne (aż się zrobiłam głodna xD)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę, że robi pani takie piękne, realistyczne rzeczy. Ma pani ogromny talent. :)
    Ja również zawsze się cieszę kiedy przyjdą do mnie jakieś nowości :D
    Mam prośbę, wyłączyłaby pani weryfikację obrazkową? Jest to czasem uciążliwe w pisaniu komentarzy..:p

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie to wszystko jest słodkie i dopracowane *w*

    OdpowiedzUsuń
  8. Mniaaam, te ciastka są do zjedzenia na miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszności, wyglądają tak realistycznie, że aż chce się je zjeść.

    OdpowiedzUsuń