środa, 26 marca 2014

Narzeczona dla Kocurrra

Witajcie :)
dziś Wam pokażę kolejną pluszankę. Tym razem jest to Kicia, która bardzo przypadła do gustu mojemu Kocurrrowi. Cały czas odkąd tylko powstała nie opuszczał jej na krok. Nie dał nam nawet w spokoju sesji porządnej zrobić. Do zdjęć też się wpychał. Chyba się zakochał :)
A oto i Kicia (z Kocurrrem, bo jakby inaczej :)




A tu foty bez Kocurrra, które nam się udało zrobić ukradkiem, w trakcie kocurrrowego śniadania :)






Pozdrawiam Was cieplutko. Miłego dnia :)



4 komentarze:

  1. Nic dziwnego, że spodobała się kocurowi, bo jest na prawdę urocza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Udana z nich para ;-) Żywy cudny, a pluszak ma tak uroczą minkę, że można się zakochać pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ ona jest urocza! Strasznie mi się podoba, że środek uszek ma tak "niedbale" wyszyty. I te oczy! Genialne!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń